Skip to main content
main content, press tab to continue
Artykuł

Techniczna ocena ryzyka

lipiec 17, 2023

Dlaczego to takie ważne i jak przygotować się do audytu?
N/A
N/A

Pracując z przedsiębiorcami z wielu różnych branż zazwyczaj spotykamy się ze świadomym i profesjonalnym podejściem do kwestii bezpieczeństwa i zarządzania ryzykiem. Dla nowoczesnych menedżerów prewencja i wysoki standard zabezpieczeń są tak samo ważnym zadaniem jak skuteczny transfer ryzyka na rynek ubezpieczeń. Doświadczenie uczy bowiem, że nawet w najlepiej zarządzanych zakładach zawsze może być coś poprawione. Niestety, wciąż spotykamy się także z przedsiębiorcami, którzy inwestycje w bezpieczeństwo ograniczają do wymaganego prawem minimum, a czasem rezygnują nawet z tego. Nie widzą potrzeby przeznaczania środków na modernizację zabezpieczeń, licząc wyłącznie na odszkodowanie ubezpieczyciela na wypadek pożaru. Taka strategia dotychczas mogła się przypadkowo sprawdzać, ale dziś jest już ślepą drogą.

Coraz więcej lustracji

W poprzednim numerze naszego kwartalnika WTW (Jak zmieniają się ubezpieczenia majątkowe i odpowiedzialności cywilnej (P&C)?) wskazywaliśmy na trendy rynku ubezpieczeń majątkowych. Jednym z nich jest większa uwaga ubezpieczycieli poświęcona ocenie ryzyka i związana z tym zwiększona liczba audytów w zakładach pracy. Jest to jedna z reakcji towarzystw ubezpieczeń na inflacyjny wzrost wartości szkód i związane z tym pogorszenie rentowności. Zadaniem inżynierów ryzyka jest wskazanie underwriterom (pracownikom towarzystw ubezpieczeniowych, którzy określają warunki i stawki ubezpieczeniowe) czy dane przedsiębiorstwo w ogóle może być ubezpieczone, a jeśli tak – jak duże jest tego ryzyko. Dodatkowo inżynierowie wydają zalecenia dla poprawy bezpieczeństwa działalności firmy, które mogą mieć wpływ na warunki i koszty ubezpieczenia. Te zalecenia można podzielić na dwie kategorie: techniczne i organizacyjne.

  • zalecenia techniczne – wymagają fizycznych zmian i wiążą się zazwyczaj z większymi nakładami finansowymi oraz wymagają dłuższego czasu ich wdrożenia. Mogą to być na przykład instalacje systemów detekcji (pożaru, gazu, włamania, etc.) czy konieczność wydzielenia pożarowego (ściana, brama, drzwi, itp.);
  • zalecenia organizacyjne – można je wdrożyć poprzez podjęcie decyzji, opracowanie procedury i kontrolę jej wykonania.

Zazwyczaj, kiedy ubezpieczony dowiaduje się o konieczności odbycia audytu technicznej oceny ryzyka (TOR) nie ma czasu ani świadomości tego, jakie środki techniczne będą wymagane przez ubezpieczycieli. Środki organizacyjne z reguły można wdrożyć w krótkim czasie i poprawić bezpieczeństwo pożarowe oraz wizerunek przedsiębiorstwa w oczach inżynierów ryzyka.

Jak przygotować się do audytu?

Rekomendujemy skorzystanie z usług inżyniera ryzyka. Inżynier ryzyka WTW kompleksowo pomaga w przygotowaniu firmy do wizyty inżyniera z towarzystwa ubezpieczeniowego.

Dobrym rozwiązaniem jest również wdrożenie procedury cyklicznych kontroli własnych, która poprawi znacząco bezpieczeństwo pożarowe przedsiębiorstw. Zaleca się uwzględnienie w liście kontrolnej m.in. następujących parametrów:

  • wycieki oleju lub innych substancji z urządzeń i/lub magazynów;
  • kontrola odsłoniętej izolacji palnej w budynkach (ściany z płyt warstwowych z wypełnieniem pianką PUR/PIR lub styropianem);
  • uszkodzenia instalacji elektrycznych;
  • zachowanie odstępu materiałów palnych od urządzeń elektrycznych;
  • składowanie materiałów palnych w odległości co najmniej 10 metrów od budynków;
  • przechowywanie cieczy łatwopalnych i aerozoli w osobnych, dedykowanych pomieszczeniach/szafach;
  • uziemienie urządzeń, gdy jest zagrożenie elektrycznością statyczną;
  • poziom utrzymania porządku w pomieszczeniach technicznych;
  • utrzymanie porządku w warsztatach;
  • brak utrudnień dostępu i właściwe, czyli dobrze widoczne oznakowanie gaśnic i hydrantów; hydranty powinny być uzbrojone;
  • drożność dróg ewakuacyjnych;
  • w odstępach nie dłuższych niż 2 miesiące, kontrola drzwi z samozamykaczami;
  • testowanie 1 w miesiącu drzwi z;
  • ognioodporne uszczelnienia przejść przez ściany pożarowe;
  • otoczenie miejsca ładowania akumulatorów;
  • poprawność działania SSP;
  • regularne usuwanie odpadów i śmieci, zbędnych opakowań z przestrzeni produkcyjnych i magazynowych;
  • przestrzeganie zakazu palenia poza wyznaczonymi miejscami.

Przeprowadzenie takiej weryfikacji i usunięcie ewentualnych nieprawidłowości niewątpliwie zapewnią przedsiębiorstwu poprawę bezpieczeństwa pożarowego. Należy pamiętać także o konieczności spełnienia wszelkich wymogów prawa (niezbędne, ale wystarczające minimum) oraz o otwartym podejściu menedżerów zakładu do wskazówek inżynierów udzielanych w trakcie wizytacji.

W standardowych warunkach pracy zakładu kontrole powinny być wykonywane w odstępach miesięcznych. Wyniki należy dokumentować.

Skutki braku realizacji zaleceń

Brak wdrożenia rekomendacji wydanych przez inżynierów ryzyka może skutkować pogorszeniem warunków ochrony (np. niski loss limit lub wysoka franszyza redukcyjna), a nawet całkowitym odstąpieniem towarzystwa ubezpieczeniowego od złożenia oferty ubezpieczenia. Co ważne – ubezpieczycieli nie satysfakcjonuje samo spełnienie wymogów prawa, ponieważ te mają za zadanie głównie chronić życie i zdrowie ludzkie. Należy podkreślić, że ryzyko uszkodzenia, zniszczenia czy utraty rzeczy materialnych ustawodawca pozostawił w gestii właścicieli. Ubezpieczyciele zanim przyjmą to ryzyko na swój rachunek, chcą je ograniczyć do minimum. Służą temu własne standardy zabezpieczeń – często znacząco wyższe od określonych przez prawo.

Wydawałoby się, że są to podstawy, ale niektórzy ubezpieczający zdają się jeszcze nie dostrzegać trendu rynkowego. Lista zaleceń polustracyjnych staje się czasami dodatkowym parametrem wyboru ubezpieczyciela np. najniższa składka + brak lustracji lub lista rekomendacji krytycznych wiążąca się z najniższymi inwestycjami. Krótkookresowo takie podejście pozwala na odsunięcie w czasie problemu poniesienia znaczących wydatków, ale w oczywisty sposób zwiększa ryzyko. A lista ubezpieczycieli chętnych do akceptacji podwyższonego ryzyka jest coraz krótsza. Na końcu tej drogi może być brak jakiejkolwiek oferty ubezpieczenia dla lokalizacji niespełniającej standardów opracowanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Istotne inwestycje mogą zatem i tak okazać się nieuniknione, ale ich koszt, z uwagi na inflację, w przyszłości może być znacznie wyższy niż obecnie.

Kontakty


Bohdan Grabski
Inżynier ryzyka

Paweł Chmielewski
Dyrektor Działu Ubezpieczeń Majątkowych

Contact us